23 kwietnia 2013

Tomasz Sekielski "Sejf"



Kupiłam książkę Tomasza Sekielskiego jeszcze przed świętami, jednak do niedawna omijałam ją szerokim łukiem. Niejednokrotnie robiłam podchody do książek polskich autorów, nigdy jednak nie trafiłam na żadną, którą czytałabym z zapartym tchem i wręcz nie mogłabym się od owej oderwać. Zastanawiałam się po co wydałam pieniądze na kolejną pozycję, z której najprawdopodobniej nie będę zadowolona i utwierdzę się tylko w przekonaniu, że nie było warto.


I chyba nie mogłam się bardziej pomylić, bo dawno nie czytałam żadnej książki, która aż tak by mnie wciągnęła. Historia opisana przez Sekielskiego wydaje się na pierwszy rzut oka nieco nieprawdopodobna, szczególnie zakończenie zbija z tropu, jednak po chwili zastanowienia dochodzę do wniosku, że z pewnością jest masa rzeczy, o których przeciętny obywatel nie ma pojęcia. Są wydarzenia, zjawiska i choroby z których nie zdajemy sobie sprawy, ale to jeszcze nie znaczy, że nie istnieją.

Sejf to powieść sensacyjna, właściwie chyba political fiction, w której dziennikarz i małomiasteczkowy policjant stają oko w oko ze zbrodnią i z wydarzeniami, które mogą przewrócić porządek w kraju do góry nogami. Próbują rozwikłać serię morderstw i dziwnych wydarzeń, wiele przy tym ryzykując. Mamy do czynienia z wieloma wątkami, które z czasem łączą się w jedną całość, z każdą kolejną stroną przybywa sporo nowych informacji. Ja nie byłam w stanie zwolnić i przetrawić ich na spokojnie, bo książka zbyt mocno mnie wciągnęła.

Nie ukrywam, że zawsze lubiłam nieco cięższe tematy, lubiłam zastanawiać się nad rozwiązaniem zagadki i sposobem, w jaki można by połączyć różne fakty, a Sekielski zapewnił mi to w swojej książce. Co prawda przez moment na samym początku zastanawiałam się, czy oby na pewno trzymam elementy tej samej układanki, ale z czasem, wraz z kolejnymi stronami utwierdzałam się w przekonaniu, że wszystko jest ze sobą połączone.

Podsumowując – debiut Tomasza Sekielskiego zrobił na mnie ogromne wrażenie. Co prawda jest kilka mankamentów, ale to właściwie typowe dla książek z taką ilością wątków i bohaterów. Mam nadzieję, że na tym jego kariera jako pisarza się nie skończy, bo książka jest rewelacyjna i bardzo chętnie sięgnęłabym po kolejną jego autorstwa.

7 komentarzy:

  1. Hmm, po tym opisie jestem trochę zachęcona. Może jak znajdę czas i przeczytam książki z mojej listy to sięgnę po tą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak znajdziesz czas to sięgnij po nią, bo jest niezła :) warto dodać ją do listy książek do przeczytania.

      Usuń
  2. Polscy autorzy nie są dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  3. :) nie wiem czy bym się skusiła :) może

    OdpowiedzUsuń
  4. może i ja się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam, że mnie zaciekawiłaś. Daaawno nie czytałam dobrego kryminału.

    OdpowiedzUsuń
  6. Polski kryminał ... Ciekawe ;) Niemniej jednak jestem zdania, że szwedzkich nic nie przebije! :)

    OdpowiedzUsuń